Spławik TOP Match jest odzwierciedleniem mojego doświadczenia i wyobrażenia o doskonałym i zarazem najbardziej uniwersalnym spławiku odległościowym. Po latach obławiania i gromadzenia coraz większej ilości różnych modeli, uznałem, że ich wszystkie największe atuty da się połączyć w ramach jednego, odpowiednio zaprojektowanego spławika. Tak naprawdę, takim w dużej mierze był już pierwszy, kultowy odległościowy, który stworzyliśmy wspólnie z Darkiem Ciechańskim. Na rynek trafił w ilościach wielu tysięcy sztuk, do momentu aż... skończył się nam zapas pawiego pióra. Wtedy ostatnie kilkadziesiąt sztuk postanowiłem zachować dla siebie.
Kiedy dzięki zdobyciu nowego zapasu piór, pojawiła się możliwość kontynuacji tamtego modelu, postanowiłem jeszcze bardziej rozwinąć jego możliwości. Najistotniejszą wartością dodaną nowego spławika są antenki, które sprawiają, że można go dostosować do każdych warunków. Ponadto lekka aluminiowa wewnętrzna tuleja umożliwia jego wykorzystanie także w roli angielskiego slidera (80% obciążenia znajduje się na żyłce). Do tego celu wystarczy zastosować stworzony do tego zadania łącznik.
Standardowa antenka (nr 1 - 3,5 mm) to absolutna klasyka, najbardziej uniwersalna. W praktyce stosuję ją, kiedy zależy mi na maksymalnej stabilności spławika. Szczególnie podczas wywołanego silnym wiatrem dryfu (przeciwnego do kierunku wiatru) oraz łowienia w płynącym kanale lub leniwej rzece. Również, kiedy zestaw chcę mocno przegruntować, jednocześnie stabilizując przypon solidnym obciążeniem sygnalizacyjnym (0,2-0,4 g) - ustawionym tuż nad dnem. Część tego obciążenia można też położyć na dno - w ten sposób spowalniam przesuwanie się całego zestawu. W pozostałych okolicznościach antenka ta jest szczególnie dobra do większych przynęt, takich jak pęczki ochotek, białe robaki, dżdżownice czy kukurydza.
Jeśli potrzebuję spławika stabilnego, ale nieco bardziej wrażliwego na delikatne brania, bo łowię stosunkowo małymi haczykami - wówczas preferuję go z antenką nr 3 (3,5 mm (8-12 g), 4 mm (14-20 g). Regulując jej wyważenie (w zakresie 0,3 g) mogę bardzo precyzyjnie wpłynąć na jej zachowanie podczas sygnalizacji. Kiedy brania są bardzo delikatne, staram się, aby z wody wystawało jej możliwie jak najmniej. Natomiast jeśli brania są pewne, antenkę dociążam na tyle, aby pod wodę wjechał tylko węglowy pręcik. Podczas dobrej widoczności, tak wyważony spławik niezwykle efektownie pokazuje brania unoszone tzw. windy. Ponadto świetnie sprawdza się, kiedy wiele brań następuje w opadzie przynęty. O ile trudno je dostrzec na standardowej antence, tak świetnie widać to na pręciku, który zamiast wejść pod wodę, pozostaje na jej powierzchni.
Zadaniem antenek oznaczonych jako nr 2 i 4 (6 mm) jest przede wszystkim możliwość dostrzeżenia ich z dalekiego dystansu. Są zbawienne dla osób, które ogólnie mają problem z widocznością standardowych antenek.
Wersja nr 4 to plastikowa rurka, która sama w sobie nie ma żadnej wyporności (wrzucona do wody zatonie). Tak więc na wodzie unosi się jedynie dzięki wyporności pióra. Regulując ustawienie tej antenki, w rzeczywistości wyważamy końcówkę pióra, która pod wodę wpychana jest przez ciężar rurki (1 g). Dlatego spławik w tej konfiguracji jest nie tylko doskonale widoczny, ale też bardzo stabilny. Podczas problemów z widocznością będzie alternatywą nie tylko dla standardowej antenki (nr 1), ale także dla typowo rzecznych spławików odległościowych klasycznie wykończonych piórem - szczególnie, kiedy wiatr będzie przeciwny do nurtu rzeki, tak obszerna antenka będzie korzystnie spowalniała spływ zestawu.
Antenka numer 2 jest alternatywą dla antenki numer 3 - kiedy łowimy na dalekim dystansie, ale potrzebujemy czułego spławika. Jest na tyle wrażliwa, że reguluje się w zakresie zaledwie 0,2 g, co odpowiada standardowej śrucinie sygnalizacyjnej.
Dodatkowym atutem nowego TOP Match jest nieograniczona możliwość regulacji proporcji rozkładu obciążenia pomiędzy spławikiem, a zestawem. Łączniki i talerzyki są kompatybilne ze wszystkimi dostępnymi spławikami odległościowymi.
Mosiężny dolnik i talerzyki są kompatybilne z systemem mocowania Rive.