"Odległościowiec" Rzeka 2 ma takie samo zastosowanie jak pierwotna wersja spławika - Górek TEAM Rzeka. Natomiast przewidziałem go w szerszym spektrum wielkości. Do standardowych 10, 12 i 14 g, doszły dwa rozmiary 16 i 20 g. Przydadzą się w skrajnie trudnych warunkach wietrznych, a także przy łowieniu na dalekim dystansie (powyżej 35 m).
W tej wersji spławik został nieco zmodyfikowany. Przede wszystkim jego korpus jest wykonany ze specjalnej utwardzonej pianki (tej samej, co w modelu Sensitive). Pianka dzięki ogromnej wyporności sprawia, że korpus ma proporcjonalnie mniejszą objętość, nawet od tych wykonanych z balsy. Jednocześnie pianka, nawet po mechanicznym uszkodzeniu, w najmniejszym stopniu "nie pije" wody. Tak więc, użytkowo ten korpus jest niezniszczalny.
Kolejna różnica, to materiał, z którego powstała wewnętrzna tuleja z gwintem - jest nim teflon. Jego najistotniejszym atutem jest lekkość. Dzięki temu, całe obciążenie spławika może znajdować się poza wnętrzem korpusu (w łączniku i talerzykach). Z jednej strony jest to ekstremalnie korzystne dla precyzji rzutów (skoncentrowane obciążenie "leci jak pocisk"), a z drugiej daje całkowitą dowolność w regulowaniu obciążenia - pomiędzy spławikiem i zestawem. Dodatkowo, po zastosowaniu specjalnego łącznika, spławik ten może służyć do metody angielskiego slidera.
Antena podobnie jak w pierwowzorze wykonana jest z pawiego pióra. Moim zdaniem pióro to zdecydowanie najlepszy materiał na antenę w tego typu spławiku (ze względu na swoją unikalną stabilność w wodzie). Koniec anteny został pomalowany doskonale widoczną farbką fluo. Wersję żółtą polecam szczególnie w kontekście brań wystawianych (wtedy jej końcówkę, która wystaje z wody, malujemy na czerwono lub czarno, w zależności od oświetlenia).
Wersje 10 i 12 g posiadają łączniki (i talerzyki) o średnicy 10 mm, natomiast 14, 16 i 20 g - 12 mm. Co ważne, łącznikami i talerzykami można dowolnie manipulować w zależności od potrzeb. Np. jeśli przy spławiku 14 g chcemy dać więcej obciążenia na żyłkę - możemy zastosować łącznik lub talerzyki od mniejszych spławików (10, 12 g), które ważą znacznie mniej. I analogicznie na odwrót. Kiedy łowimy systemem "na stałe" i standardowe obciążenie w spławiku okazuje się niewystarczające - możemy wymienić talerzyk lub łącznik na ten o większej średnicy (od spławików 14-20 g). Te modyfikacje nie mają żadnego wpływu na zachowanie spławika ani podczas rzutu, ani w wodzie.
Podsumowując jest to doskonały spławik do odległościowego łowienia w wodach płynących i nie tylko. Przyda się także na wodach stałych, kiedy na haczyku stosujemy duże przynęty (np. kukurydzę, pellet, czerwone robaki). Ponadto będzie idealnym wyborem na duże zbiorniki, w bardzo trudnych warunkach wietrznych - wymagających bardzo stabilnego spławika, który utrzyma się pod naporem dryfu i mocno przegruntowanego zestawu.